Nie patrz zbyt długo w gwiazdy myśląc, że mieszkają tam bogowie te wszystkie błyszczące imiona, które widzisz czy to Shizuka, czy czarodziej to tylko przechodnie z wczorajszego ulicy tacy jak ty i ja, pokryci kurzem nawet oni mogą być bardziej hazardzistami niż ty na tej ogromnej prowizorycznej scenie nie ma żadnych nadzwyczajnych umiejętności to tylko ktoś, kto odważył się wyjść na scenę nawet jeśli drżą mu nogi, to i tak staje na czoło w tym kręgu nie ma proroków są tylko wędrowcy, którzy wzajemnie dodają sobie odwagi w mgle ci błyszczący KOL te pozornie skomplikowane wykresy transakcyjne po zdjęciu złotej powłoki, mogą być pełne luk oni też uczą się w trakcie, też udają skoro wszyscy są ślepymi, którzy dotykają słonia to dlaczego ta lampa nie może być zapalona przez ciebie? jeśli urodziłeś się, by czekać na karmienie czekając, aż ktoś powie ci, kiedy wystartować, a kiedy się zatrzymać to jesteś skazany na bycie ofiarą w tym polowaniu nie bądź tym, który tylko narzeka jak wielkie dziecko nie obwiniaj wiatru, gdy ponosisz straty bo nikt nie może przejąć sterów za ciebie twoje przeznaczenie nie powinno być ciągiem kodów w ustach innych w tej erze odległość między zwykłym człowiekiem a bohaterem to tylko krok ten krok nazywa się "nie boję się" życie nigdy nie polega na wyprowadzaniu prawdy w laboratorium ale jest ogromnym małym koniem przechodzącym przez rzekę jak głęboko, jak zimno nie stąpając boso w błocie, nigdy nie poznasz odpowiedzi popełniaj błędy, próbuj, stawaj mocno w burzy nawet jeśli twoja postawa jest niezgrabna, nawet jeśli jesteś cały w błocie lepiej niż stać na brzegu, będąc widzem, który wskazuje na rzekę wejdź na scenę, nawet jeśli ona się chwieje tak długo, jak stoisz na niej już zmieniłeś los GM, dla każdego, kto odważył się wskoczyć do wody.