KRAWĘDŹ WIECZNOŚCI W tej chwili, około 16 miliardów lat świetlnych od Ziemi, znajduje się ostateczny znak „Zakaz wstępu”. Nie jest to ściana. Nie jest to pole siłowe. To po prostu fizyka. Einstein to ustalił: nic nie wyprzedza światła. Ale wszechświat ma inne plany. Przestrzeń sama w sobie się rozszerza - rozciągając się jak nieskończona gąbka. Im dalej znajduje się galaktyka, tym szybciej ucieka od nas. Nawet jeśli jechałbyś na promieniu światła z rakietą przymocowaną do pleców, nigdy byś ich nie dogonił. Ta niewidzialna granica to nasza kosmiczna horyzont zdarzeń - prawdziwa krawędź obserwowalnego wszechświata. Wszystko, co jest poza nią? To nie tylko ukryte. To jest zamknięte przez sam czas.