jeśli spojrzysz na to z perspektywy roku lub dwóch, oznacza to, że różnica między tym, co USA będą w stanie zebrać i wydać, a tym, co zrobi UE, eksploduje. Strukturalnie mówiąc, narody bez walut cyfrowych same sobie podcinają nogi przed przyspieszeniem następnej generacji rynków kapitałowych. Tak wstecz. Ojej.