Gdy tylko mnie zobaczyłeś, od razu powiedziałeś E pies, co sprawiło, że w moim sercu zadrżało. Jak to możliwe, że tak o niej myślisz? Jak możesz tak prostacko ją nazywać? Ona jest miłośniczką długich włosów, abstrakcyjnych rzeczy, złych żartów, boginią wina, półprofesjonalnym krytykiem filozoficznym, włóczęgą, miłośniczką ruin i najdelikatniejszym miejscem w sercach przyjaciół. To imię jest zbyt ciężkie, nie jesteś w stanie ponieść wszystkiego, co się z nim wiąże, dlatego proszę, nazywaj ją z szacunkiem, E bogini.
19,48K